Przez mieszkańców Nazaretu Jezus jest postrzegany jako syn Józefa. Dziewczynce imię nadawano zaraz po urodzeniu, gdy ojciec zgodził się na to, by została ona jego córką. Inaczej było w przypadku chłopców – imię nadawano im po obrzezaniu. Wcześniej ojciec również musiał uznać chłopca za swojego syna. Od tego momentu, gdy mówiono o dziecku, dodawano zaraz po imieniu, kto jest jego ojcem. Formuły różniły się w zależności od płci:
Imię zasadniczo wybierał ojciec – zasada ta sprawdza się także w odniesieniu do Jezusa, ponieważ anioł obwieścił Józefowi wolę Boga Ojca co do imienia Jego Syna: „Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus” (Mt 1, 21a). Imię Jezusa oddaje treść Jego misji – Jahwe jest zbawieniem. Józef uznaje Jezusa za swojego syna (choć nim, rzeczywiście nie jest), dzięki czemu Maryja nie została ukamienowana.
ks. Mateusz Wyrzykowski
Pełny komentarz opublikowany na portalu Orygenes.pl.